Do Wrocławia dojechaliśmy około godziny 10 rano.  Na początek spaceru wrocławskimi ulicami wraz z panią przewodnik zobaczyliśmy  wpisaną na listę UNESCO Halę Stulecia oraz prawie 97- metrowy i 44 - tonowy symbol miasta- Iglicę. Później dotarliśmy do miejsca przenoszącego nas do kraju Dalekiego Wschodu, czyli do założonego ponad 100 lat temu  Ogrodu Japońskiego.

 Po spacerze odwiedziliśmy  słynne  wrocławskie Zoo razem z Afrykarium, w którym w wyjątkowy sposób prezentowane  jest środowisko wodne Czarnego Kontynentu. Na terenie ZOO mieliśmy  możliwość poznania zwierząt z różnych zakątków świata. Dzień pierwszy pod względem zwiedzania dobiegł końca, wyruszyliśmy na obiadokolację i zasłużony odpoczynek w hotelu.

20.10.2021 z nową panią przewodnik  wyruszyliśmy na ciekawy spacer po wrocławskiej Starówce “krasnalim szlakiem”.

W trakcie wędrówki zobaczyliśmy oczywiście wrocławskie krasnale, których z roku na rok przybywa,

ale również najważniejsze zabytki miasta m.in.: Ratusz, pręgierz, pomnik Aleksandra Fredry, Plac

Solny czy kamienice: Jaś i Małgosia, Ostrów  Tumski, najstarszą część miasta z gotycką Archikatedrą św. Jana Chrzciciela, dawnym zamkiem Piastów Śląskich i Mostem Tumskim.

Kolejną atrakcją była wizyta w interaktywnym centrum nauki Hydropolis prezentującym wodę i  naszą wiedzę na temat tej najważniejszej dla życia substancji. W przestrzeni dawnego zbiornika  wodnego wybudowanego pod koniec XIX w. przygotowano nowoczesną i interaktywną ekspozycję  omawiającą rolę wody w ekosystemie ziemi.

Po zakończonym zwiedzaniu udaliśmy się na obiadokolację i odpoczynek do hotelu.

21.10.2021 Ostatni dzień to spacer ulicami Wrocławia wraz z Panią przewodnik, która po raz kolejny wprowadziła nas w ciekawy świat Wrocławia. Na początek spotkania, udaliśmy się na nasze zwiedzanie. Zobaczyliśmy katedrę św. Marii Magdaleny, która posiada dwie wysokie wieże połączone tzw. Mostkiem Pokutnic (Czarownic). Można pokonać 245 schodów i wejść na ten mostek, który jest fantastycznym punktem widokowym.

Z katedry św. Marii Magdaleny udaliśmy się do Rynku. Po drodze mijaliśmy krasnale Amorinka i Ciastusia.

Mniej więcej w połowie północnej ściany rynku przeszliśmy między kamienicami do ul. Więziennej. Wąską uliczką doszliśmy do średniowiecznego Miejskiego Więzienia, za kratami którego siedzi krasnal Więziennik. I nikt tak naprawdę nie wie, za co biedak został skazany.

Później poszliśmy do Starych Jatek . To zabytkowa mini uliczka, wzdłuż której stały w średniowieczu kramy rzeźników. Środkiem jej biegł kamienny rynsztok, zachowany do dzisiaj. Obejrzeliśmy Pomnik ku Czci Zwierząt Rzeźnych, czyli rzeźby zwierząt odlanych z brązu: gęś, kaczka, świnia, koza, kogut, cielę i królik.

Czas spędzony  we Wrocławiu dobiegł końca, zakupiliśmy drobne pamiątki i ruszyliśmy w podróż powrotną. Szczęśliwi dojechaliśmy do Łańcuta na godzinę około 21.30.

Wycieczkę zaliczamy do bardzo udanych.

Zachęcamy do zwiedzania tego pięknego miasta.

 

galeria zdjęć